Jarosław Klejnocki, okruchy (czwartek)
4 grudnia 2025, czwartek 1. Pierwszy raz z Jarkiem spotkaliśmy się - a mam to na piśmie - 27 kwietnia 2001 roku w czasie III Syfonu. Wtedy kolejne edycje imprez zapisywało się cyframi rzymskimi bo nikt nie przewidywał, że dojedziemy do edycji dwucyfrowych. I, co ważne, było to w czasach, kiedy nie było nas stać na fundowanie gościom imprezy żadnego innego noclegu po za internatem Liceum Ekonomicznego przy ulicy d. Karola Waltera Świerczewskiego a obecnie kardynała Stefana Wyszyńskiego. Położenie spać w tym miejscu gościa specjalnego nie wchodziło w grę, bowiem pokoje były wieloosobowe, a po oficjalnej części imprezy robiły się jeszcze bardziej wieloosobowe. No, ale skoro się zaprosiło kogoś takiego jak Jarosław Klejnocki trzeba było jakoś wybrnąć z honorem w konieczności zapewnienia mu noclegu. Skoro zatem odpadał internat, a myśmy w zasadzie nie mieli ani osobowości prawnej ani własnych środków - zaproponowałem pokój w mieszkaniu, w którym mieszkałem, na ulicy Cichej 2 w Brzegu z komp...






