O tym, że niewiele znaczy bardzo różne rzeczy (wtorek)
26 marca 2024, wtorek 1. Kiedy gdzieś na świeci uderza huragan, tajfun, trzęsienie ziemi, tsunami to zdarza się, że uderza w kraj ubogi, źle zorganizowany wewnętrznie, z zaniedbanymi służbami, niskim poziomem wszystkiego co wiąże się z rozwojem społecznym. I ofiary idą w tysiące, czasem dziesiątki, setki tysięcy, a degradacja kraju trwa latami, czasem dekadami. A zarazem zdarza się, że to samo zjawisko naturalne uderza w tym samym czasie w kraj nawet nie tyle bogaty, ile lepiej wewnętrznie zorganizowany, społecznie bardziej spójny, z działającymi służbami i zamieszkały przez ludzi, którzy mają pomysły i wiedzę jak działać i co robić, kiedy służby zawodzą. I to samo zjawisko naturalne powoduje w tych samych warunkach dużo mniej ofiar zaś sam kraj, rejon podnosi się z katastrofy szybciej, sprawniej i bywa, że nawet odbudowuje się lepszym niż był. Wszyscy możemy to obserwować co roku i niestety wygląda na to, że będziemy obserwować coraz częściej, bowiem ilość naturalnych katastrof racz